Składniki (tortownica o średnicy ok. 25 cm):
3 jajka
1 szklanka cukru
1 szklanka oleju
2 szklanki mąki krupczatki
500 g szpinaku (mrożony, rozdrobniony)
500 ml śmietany 30%
2 ŚmietanFixy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
laska wanilii
1 cukier waniliowy
truskawki i/lub borówki wg upodobań
Przygotowanie:
- Szpinak rozmrażamy, odcedzamy z nadmiaru wody i ewentualnie rozdrabniamy (najlepiej kupmy taki drobno krojony, nie liście!).
- Całe jajka ucieramy z cukrem, aż masa zrobi się jasna i pełna bąbelków powietrza.
- Dodajemy mąkę, olej, proszek do pieczenia i delikatnie mieszamy. Wsypujemy szpinak i ponownie mieszamy.
- Tortownicę natłuszczamy, wykładamy papierem i wylewamy masę.
- Pieczemy w temperaturze 175*C przez ok. 60 min.
- Ciasto wyjmujemy z blaszki do ostygnięcia.
- Odcinamy wierzch ciasta (ok. 2cm warstwę) i rozdrabniamy go w palcach.
- Śmietanę ubijamy ze ŚmietanFixami (wg instrukcji na opakowaniu). Dosładzamy według upodobań.
- Na ciasto wykładamy równomiernie śmietanę, posypujemy rozdrobnionym wierzchem i dekorujemy owocami.
Smacznego!
Składniki (blaszka 40x25 cm):
500 g maku
600 g jabłek
1 szklanka orzechów włoskich
100 g rodzynek
1 margaryna
400 g cukru pudru
9 jajek
10 czubatych łyżek kaszy manny
2 łyżeczki proszku do pieczenia
polewa czekoladowa:
0,5 kostki margaryny
0,5 szkl. cukru pudru
2-3 łyżki kakao
2 łyżki wody
Wszystkie składniki doprowadzamy do wrzenia na wolnym ogniu, ale nie gotujemy!
Przygotowanie:
- Mak sparzamy i mielimy.
- Jabłka myjemy, obieramy i ścieramy na dużych oczkach tarki.
Jeżeli są bardzo soczyste odlejmy sok, który zebrał się w naczyniu (ale nie ma potrzeby wyciskania!)
- Margarynę ucieramy z cukrem i żółtkami, aż pojawią się pęcherzyki powietrza, a masa stanie się jasna.
- Dodajemy mak, jabłka, kaszę mannę, posiekane orzechy, rodzynki, proszek do pieczenia i mieszamy.
- Z białek ubijamy pianę i delikatnie mieszamy z masą.
- Pieczemy ok. 60 min w piekarniku nagrzanym do tempetatury 175*C.
- Po wyjęciu z piekarnika lekko przestygnięty placek dekorujemy gorącą polewą czekoladową.
Smacznego!
To kolejny kulinarny powrót do mojej ukochanej Brazylii ♥
Tym razem przepis na przekąskę na ciepło i/lub zimno (wszystko zależy od tego, ile cierpliwości będziemy mieli czekając aż bułeczki wystygną ;-) ). Kluczowymi składnikami tego dania jest parmezan i tapioka, czyli mąka z manioka przypominająca mąkę ziemniaczaną (brzmi przerażająco, ale bez problemu można ją kupić w sklepach z orientalnym jedzeniem i w internecie, ok. 4,50-5 zł za 400g). Unikalne właściwości sprawiają, że do tego rodzaju pieczywa nie używa się zakwasu, drożdży ani proszku do pieczenia.
Składniki (ok. 32 sztuki):
400 g tapioki
200 ml mleka
200 ml wody
100 ml oleju
200 g tartego parmezanu
1 duże jajko (2 małe)
sól
Przygotowanie:
- W garnku zagotowujemy mleko, wodę, olej i pół łyżeczki soli. Zdejmujemy z ognia gdy tylko pojawią się bąbelki.
- Do miski wysypujemy tapiokę, zalewamy gorącym płynem i mieszamy (róbmy to stopniowo). Ciasto powinno uzyskać dość specyficzną konsystencję (siostra profesjonalnie określiła ją jako "glut", trudno to opisać, ale na pewno powinna być dość jednolita). Ciasto odstawiamy do ostygnięcia.
- Do zimnej masy dodajemy jajko (roztrzepane wcześniej widelcem) i parmezan (będzie nam łatwiej gdy będziemy robić to stopniowo).
- Ciasto wyrabiamy do uzyskania gładkiej, bardzo plastycznej masy.
- Formujemy kulki średnicy 4-5cm i wykładamy na natłuszczoną blachę, zostawiając spore przerwy, bo ciasto mocno rośnie.
- Bułeczki pieczemy w 180*C przez około 30min (do uzyskania złotego koloru).
(ze względu na dużą zawartość sera gorące bułeczki będą w środku półpłynne, ale to nie oznacza zakalca, po wystygnięciu "stężeją"! :-) )
Smacznego!
Składniki (8 sztuk):
4 ciemne bułki lub 8 kromek ciemnego chleba
1 duże awokado
20 dag żółtego sera
sól
pieprz
Przygotowanie:
- Na tarce o grubych oczkach ścieramy żółty ser i awokado (jeżeli jest bardzo dojrzałe wystarczy gdy rozgnieciemy je widelcem). Doprawiamy solą i pieprzem.
- Piekarnik nagrzewamy do 150*C.
- Bułki kroimy na pół. Pieczywo wykładamy na ruszt i podpiekamy w piekarniku kilka minut aż będzie chrupiące.
- Wyjmujemy je, smarujemy pastą i wkładamy jeszcze na kilka minut (aż ser się roztopi i zrumieni).
Smacznego!